Mistrz ligi 6.12 (sezon 15)
Vice-mistrz ligi 6.33 (sezon 21)
3-cie miejsce w lidze 5.32 (sezon 23)
3-cie miejsce w lidze 6.44 (sezon 19)
4-te miejsce w lidze 4.14 (sezon 24)
4-te miejsce w lidze 5.32 (sezon 22)

Muzyka

Licznik odwiedzin

poniedziałek, 24 stycznia 2011

Przed meczem z Chipsami

Czyli przed wtorkowym meczem przeciwko ekipie Frito-Lay z Włocławka. W tym meczu będziemy mieli przewagę własnego parkietu i myślę że jeśli ten mecz przegramy, co jest niestety wielce prawdopodobne, to już będziemy mogli sobie odpuścić ten sezon, bo nie damy rady wygrzebać się ze strefy spadkowej, do chociażby baraży, nie wspominając o bezpośrednim utrzymaniu w lidze.

Myślę, że będzie to jedno z niewielu ciekawych spotkań jakie zostały do końca rundy i w których zespół może chociaż powalczyć o 2 punkty, więc myślę, że warto je obejrzeć.

Mecz już jutro (prawie dzisiaj ;) ) o godzinie 16:30

Poznan BB Club - DSP 63:87

Zgodnie z oczekiwaniami mecz w plecy, jednak w sumie nie było tak źle, szczególnie w drugiej połowie udało się ładnie powalczyć z przeciwnikiem. Gorzej z pierwszą połową, aczkolwiek w niej też aż takiej wielkiej tragedii nie było.

Także pomimo negatywnego wyniku końcowego, poszczególne fragmenty jego nie wypadły najgorzej, także jestem nim w miarę zadowolony.

Tjonneland trochę zważył temat, robiąc 10 strat, może gdyby nie to, to byłby lepszy wynik (jakby nie patrzeć, 10 strat to potencjalne 20 punktów do zdobycia, a nawet więcej, jak trafi się za 3 lub z faulem), Pestiemu chyba nie do końca pasuje towarzystwo młodego Rycerza, co nie jest dla niego najlepszą nowiną, bo starszy braciszek ma trochę mocną pozycję w zespole i może wpłynąć na jego dalszą egzystencję w niej. Ildefons przy okazji na tablicy super się spisał (10 zbiórek), 3 asysty złapał, tylko nie rozumiem po co odpalił tyle rzutów. Ekipę ciągnęła standardowa trójka - Mizera, Tomek Rycerz i Gabrić. Mam nadzieję że w najbliższym czasie reszta zacznie ich wspomagać, bo bez tego może być krucho.

sobota, 22 stycznia 2011

Poznan BB Club z wizytą na "Cmentarzu"

Tak, nie ma tutaj ani błędu, ani nie ma cie zwidów, tak nazywa się hala zespołu, z którym już niedługo przyjdzie zmierzyć się Poznaniakom.

DSP jest obecnie 4 drużyną w lidze, więc łatwo o punkty na hali przeciwnika nie będzie, dlatego trener skupia się na tym, aby nowi zawodnicy dobrze zaprezentowali się i zaczęli zgrywać z drużyną, gdyż to zaprocentuje w późniejszych meczach, w których już będzie można powalczyć o punkty.

O godzinie 16:30 można obejrzeć to spotkanie na żywo i gorąco na nie wszystkich zapraszam!

Skład ostatecznie i nieodwołalnie skompletowany!

Dzisiaj trener powiedział, że już to mówił parę razy, ale teraz klnie się na własną matkę, że już nie będzie żadnych transferów, poza dołączeniem ok. 3 zawodników do grania w meczach towarzyskich, aby podstawowy  skład mógł odpocząć w nich.

Ostatnim zawodnikiem jest młody 17-letni Słoweniec, Tine Svetek, który mając 197cm wzrostu może grać na pozycjach rzucającego obrońcy oraz niskiego skrzydłowego. Nie jest on wprawdzie najwyższym zawodnikiem jak na pozycję SF, jednak posiada ogromne serce do walki i jeszcze na koniec sezonu urośnie, wiec w następnym sezonie już może zdecydowanie lepiej się prezentować na tej pozycji.

Dzisiaj wystąpi w pierwszym oficjalnym meczu w nowym zespole, przeciwko ekipie DSP, która aktualnie zajmuje 4 miejsce w lidze.

czwartek, 20 stycznia 2011

Poznan BB Club - KS Kwidzyn 52:108

No cóż wiele można na temat tego meczu napisać, już 2 lub 3 mecz z drużyną, z którą porażka była wkalkulowana już na starcie sezonu.

W ekipie z Poznania brylował jeden zawodnik - Amadeusz Mizera, który pomimo nie najlepszej skuteczności (9/22 za 2 punkty), uzbierał na swoim koncie 24 punkty i do tego dołożył jeszcze 6 zbiórek, 3 przechwyty, asystę i stratę.

No cóż, trochę krótko o samym meczu, ale nie ma co tu wiele się na jego temat rozpisywać, bo poza Mizerą żaden zawodnik nie błysnął w pozytywnym tego słowa znaczeniu, a o negatywach nie chciałbym pisać.

Zapraszam na sobotni mecz, wiadomość przedmeczowa już jutro pojawi się na stronie.

poniedziałek, 17 stycznia 2011

Starcie z vice-liderem

Do takiego pojedynku dojdzie już jutro w Poznan Sport Court. Gospodarze spotkania nie mają według specjalistów większych szans na odniesienie sukcesu w tym meczu, zarząd również podchodzi do niego sceptycznie. Nie wiadomo jakie będą dalsze losy klubu, gdyż transfer "Młodego" może oznaczać że będą chcieli sobie odpuścić ten sezon, wliczając w to spadek do 6 ligi, gdyż wypowiedź trenera jest co najmniej dwuznaczna odnośnie jego podopiecznych.

Jednak nie ma co się nad tym obecnie zastanawiać, najbliższe dni potwierdzą lub zaprzeczą tym teoriom i domysłom.

Zapraszamy jutro na godzinę 16:30 na mecz!

niedziela, 16 stycznia 2011

"Młody" dołączył do ekipy

Dzisiaj do ekipy dołączył młody polski wysoki zawodnik, który zastąpi kogoś w rotacji na pozycjach środkowego i silnego skrzydłowego.

"Mam dość obcokrajowców, który przyjeżdżają do klubu, mają papiery na granie, po czym zamiast trenować i grać, to zbijają bąki i odcinają kupony od swoich pensji. Dlatego postanowiliśmy, że będziemy stawiać na bardziej polski skład i zaczynamy od ściągnięcia Ildefonsa Rycerza. Został on nam polecony przez Tomka Rycerza, gdyż jest to jego młodszy brat. Od dawna zabiegał aby go sprowadzić i pomóc mu w jego karierze zawodowej. Teraz dajemy mu taką szansę i jeśli wierzyć Tomkowi, będziemy mieli wiele z niego pociechy, gdyż on twierdzi że jest on jeszcze bardziej utalentowany od niego."

Młodszy z Rycerzy grał wcześniej we Foresta Umbra, przy czym właściwszym stwierdzeniem jest że był w drużynie, gdyż robił tam głównie za prawego bidonowego i był partnerem na treningach dla innych zawodników. Dlatego właśnie perspektywa grania w 5 lidze oraz możliwość gry u boku starszego brata, w którego ponoć jest zapatrzony, skłoniła go do podpisania kontraktu z Poznańską ekipą.

Poznan BB Club - Warsaw Slayers 80:88

Kolejny mecz, który można było wygrać i kolejny w którym przez nieporadność w końcówce przegraliśmy. 3 kwarty bardzo wyrównane oraz 1 przegrana 10 punktami, która zdecydowała o losach spotkania. Była to 2 kwarta spotkania, nic w niej kompletnie nie szło, a zawodnicy mieli własną wizję gry, kompletnie odmienną od trenera. Zamiast grać długo i zyskiwać na czasie, aby nie tracić wielu punktów gdy przeżywali kryzys, grali bardzo krótkie akcje i oddawali masą rzutów aby się "przełamać", co jak widać po jej wyniku nie do końca się udało. Natomiast w końcówce 4 kwarty zaliczyli bardzo dobry run i doszli przeciwników nawet na 3 pkt, jednak w tym momencie ponownie zawodnicy uznali, że zagrają po swojemu i zaczęli .... grać długie akcje.

"Chyba za mało treningów mają, będę musiał ich ostro przeciągnąć przez najbliższe dni, może jak nie będą mogli rano wstać z łóżka to załapią, że to ja tutaj jestem od decydowania o pewnych sprawach, a nie oni i że powinni się do tych zaleceń stosować a nie mieć je głęboko w ......" - powiedział trener po meczu.

Pomimo nie najlepszego meczu, ponownie kilku graczy zasłużyło na wyróżnienie, są to: Amadeusz Mizera (20 punktów, 7 zbiórek, 3 asysty, blok), Fulop Pesti (6 punktów, 16 zbiórek, 3 asysty, strata i blok) oraz Kule Hristovski, który pomimo iż zagrał tylko 10 minut w ostatniej kwarcie, to bardzo pomógł drużynie w tym "doganianiu" przeciwnika i zanotował na swoim koncie 3 zbiórki (wszystkie w ataku), 5 asyst i stratę.

We wtorek kolejny mecz, tym razem z vice-liderem w obecnych rozgrywkach, więc raczej nie można oczekiwać zdobycie 2 punktów przez ekipę z Poznania.

sobota, 15 stycznia 2011

Mecz w PACers Arena

Dzisiaj o godzinie 16:30 nasza drużyna zagra na wyjeździe przeciwko Warsaw Slayers. W ostatnim meczu ligowym ekipa z Poznania pokonała Pulp Team i zanotowała pierwszą wygraną w obecnym sezonie, czy uda się jej podtrzymać tą passę i wygrać z warszawską drużyną?

Na korzyść poznaniaków w tym meczu przemawia brak w ekipie gospodarzy lidera drużyny i jednego z najlepszych zawodników ligi w tym sezonie - Timmo Jaska, który doznał poważnej kontuzji we wtorkowym meczu przeciwko Frito-Lay Włocławek, która wykluczyła go z gry na okres ok. 2 tygodni.

Czy jego nieobecność uda się wykorzystać i odnotować drugie zwycięstwo na koncie BB Club?

Odpowiedź na to i wiele innych pytań już dzisiaj!

wtorek, 11 stycznia 2011

Say good bye and good luck ....

Dzisiaj 3 zawodników opuściło szeregi zespołu z Poznania.

Bartłomiej Bednarczyk niestety nie mógł przebić się do rotacji meczowej, a z drugiej strony trener nie chciał go puścić, gdyż widział ogromny potencjał, jak w nim drzemał. Jednak ostatecznie pozwolił młodemu Polakowi na zmianę klubu. Będzie on obecnie reprezentował barwy Los Gudaris, zespołu z 6 ligi hiszpańskiej.

Clifford Price, również nie mógł znaleźć swojego miejsca. Zresztą ciężko o to, jeśli trzeba rywalizować z takimi zawodnikami jak Mizera, Mancuso, Pesti, Hristovski. W nowym klubie może będzie miał więcej okazji do pogrania, będą go od jutra podziwiać kibice Cai Zaraguay, który jak Los Gudaris, występuje na parkietach hiszpańskiej 6 ligi.

Ostatnim zawodnikiem, który opuszcza szeregi Poznaniaków, jest Umberto Sforza. Odchodzi będąc ostro krytykowanym za swoją grę, podejście do treningów oraz postawę względem kolegów i sztabu trenerskiego. Miał być pierwszą strzelbą ekipy, liderem ofensywy, a jedyne czym udało mu się wsławić oprócz słabych występów, to "fochami" jakie dosyć często puszczał. Podpisał on kontrakt z klubem ze swojej ojczyzny, Olimpia Ospiate, który gra w 6 lidze.

Życzymy im powodzenia i wszystkiego najlepszego w dalszej karierze, może pewnego dnia los znowu skrzyżuje drogi któregoś z tych zawodników z poznańskim klubem.

Victoria!

Taki okrzyk wznieśli kibice zebrani w Poznan Sport Court, gdyż ich drużyna wreszcie wygrała pierwszy mecz w obecnych rozgrywkach. Poznaniacy wygrali z ekipą Pulp Team 83:65, dominując niemal w każdym elemencie gry.

Tablica była niemal całkowicie zdominowana przez graczy BB Club i zanotowali oni równo 50 zbiórek, podczas gdy przeciwnicy zebrali tylko 37 razy. Obie drużyny popełniły po 7 strat i w podobny sposób dzieliły się piłką (20 asyst Poznaniaków, 18 przeciwników). Zawodnicy Pupl Team mieli jeden przechwyt więcej (4 do 3), zdołali dodatkowo rozdać 3 bloki i popełnili mniej fauli (11 do 15). Jednak jeśli chodzi o skuteczność, to tutaj ponownie statystyki są na korzyść ekipy gospodarzy - 9/14 z linii rzutów wolnych (przeciwnik 5/15), 4/8 za 3 (2/9 Pulp Team) oraz 31/66 w rzutach 2 punkty (27/60 goście).

Dodatkowo pierwszy oficjalny mecz w barwach Poznan BB Club rozegrał Lisardo Faemino, który już dorobił się od kolegów ksywki "Lizard". Debiut zdecydowanie był udany, gdyż został on na podstawie rankingu EVAL uznany za MVP całego spotkania i zabrakło mu jednego punktu do zaliczenia double-double. 9 punktów, 10 zbiórek (w tym aż 6 w ataku!), 4 asysty i strata, to jego dorobek w tym meczu. Miejmy nadzieję, że nie był to jednorazowy taki występ, aby się pokazać, tylko będzie takie występy zaliczał regularnie.

Oprócz Hiszpana, w ekipie z Poznania na szczególne wyróżnienie (bo wszyscy zagrali w miarę dobrze i tak jak powinni), zasłużył Fulop Pesti (2 punkty, 13 zbiórek, 4 asysty) oraz Francesco Mancuso (7 punktów, 14 zbiórek, przechwyt).

Zarząd liczy, że teraz ekipa się rozkręci i nie będzie to jednorazowy taki dobry występ.

W czwartek ekipa gra w pucharze polski, a w sobotę zmierzy się z kolejnym rywalem ligowym.

Może dzisiaj ....

... uda się po raz pierwszy wygrać w lidze ekipie z Poznania. We własnej hali będą oni dzisiaj podejmować ekipę Pulp Team, jest to kolejny zespół z którym zawodnicy BB Club musieliby wygrać, jeżeli chcą realnie myśleć o utrzymaniu w lidze. Jednak pamiętamy, że już 3 takie spotkania były i przegrali je kolejno różnicą 16, 3 i 6 punktów.

Coś się zmieniło, co może dawać im chociaż cień szansy na odniesienie sukcesu? Jest nowy zawodnik Lisardo Faemino, nowe stroje, zawodnicy już powoli zaczynają się ze sobą zgrywać, ze składu został usunięty Sforza. Trochę się zmieniło od ostatniego meczu ligowego, ale czy będą to zmiany na plus dla Poznaniaków?

Nie przekonamy się o tym w inny sposób, jak przyglądając się ich poczynaniom w dzisiejszym meczu, który zostanie rozegrany w Poznan Sport Court o godzinie 16:30

Zapraszamy wszystkich do śledzenia spotkania, a poniżej zamieszczamy link do bezpośredniej transmisji ze spotkania.

Poznan BB Club - Pulp Team, 11.01.2011, godz. 16:30

Nowe koszulki

Nasz klub dorobił się nowych koszulek, które zaprojektował użytkownik pemo. Mam nadzieję, że spodobają się one nie tylko mnie i zawodnikom, ale również wam i kibicom drużyny z Poznania. Są one przedstawione po lewej stronie pod logiem, ale tutaj również je zamieszczam, aby można było się z nimi dokładniej zapoznać.


poniedziałek, 10 stycznia 2011

Ostatni element układanki?

Czy w końcu udało się znaleźć tego ostatniego i jedynego zawodnika? Trener zapowiadał jakiś czas temu, że zamknięto skład, jednak rozczarowująca postawa Umberto Sforzy oraz brak możliwości gry dla młodych zawodników, spowodowały że z klubem pożegna się jeszcze 3 zawodników, o czym pisaliśmy już wcześniej.

Jednak w miejsce Sforzy musiał pojawić się nowy zawodnik, gdyż trener wprost przyznał, że Hristovski pozostanie rezerwowym i na minuty będzie mógł liczyć jedynie w przypadku kontuzji któregoś z podstawowych zawodników. Dodatkowo zapowiedziano na konferencji, że najprawdopodobniej zostanie jeszcze 2 lub 3 juniorów zaangażowanych, aby zawodnicy z podstawowego składu mogli odpoczywać w trakcie meczy sparingowych.

Dzisiaj właśnie dołączył zawodnik, który ma zastąpić Umberto Sforzę w rotacji meczowej. Jest to zawodnik prosto ze słonecznej Hiszpanii, Lisardo Faemino. Mierzy on 216 cm, waży 111 kg i występuje on najczęściej na pozycji ..... niskiego skrzydłowego! W razie konieczności, może przesunąć się na pozycję silnego skrzydłowego, jednak sam zainteresowany przyznaje, że najlepiej czuje się w roli "trójki".

Przeniósł się on do Poznania z innego polskiego klubu - 6-ligowego She's Gotta Big, w którym występował od 18 sezonu. Jego statystyki z tego okresu to średnio 20 minut na boisku, 5,6 punktu, 3,9 zbiórki i 1,8 asysty. W Poznaniu liczą na eksplozję talentu, jakim dysponuje ten zawodnik.

Po raz pierwszy w oficjalnym meczu będziemy mogli zobaczyć Hiszpana podczas wtorkowego spotkania z drużyną Pulp Team, Lisardo wystąpi w nim w koszulce z numerem 42.

Zmiany kadrowe

Pisaliśmy już wcześniej o tym, że dojdzie do zmian kadrowych w składzie Poznaniaków. Drużynę już opuściło 2 zawodników - Milorad Markovinović, który odszedł do LOS CACHALOTES, która na codzień gra w 7 lidze hiszpańskiej oraz Franciszek Cupiał, który przeniósł się do włoskiego 6-ligowca wade45.

Obu życzymy samych sukcesów w nowych klubach.

Dodatkowo na podstawie meczy rozgrywanych w pucharze prywatnym, postanowiono na zrezygnowanie z usług Umberto Sforzy, Clifforda Price'a oraz Bartłomieja Bednarczyka. Pierwszy z nich nie spełnił pokładanych z nim nadziei i postanowiono pozbyć się go z drużyny, aby zrobić miejsce dla bardziej użytecznego zawodnika. Pozostali dwaj są ofiarami braku miejsca w rotacji. Obaj są młodymi i bardzo obiecującymi zawodnikami, jednak w obecnej sytuacji, nie można było im wygospodarować wystarczającego czasu gry, który by satysfakcjonował samych zawodników oraz pozwalał liczyć szefostwu na dalszy rozwój Price'a i Bednarczyka. Dlatego po rozmowie z samymi zawodnikami, wspólnie obie strony doszły do wniosku, że należy im dać możliwość odejścia do innego klubu, gdzie będą mogli się realizować.

Więcej na temat zmian kadrowych w klubie, już wkrótce.

Poznan BB Club - Gortat's Magics 88:120

Wiele na temat tego meczu napisać nie można, gdyż był to drugi już z meczy, których nie mogliśmy wygrać bez wręcz kosmicznego szczęścia.

Szukając pozytywów w całości, należy zwrócić na to, że udało nam się utrzymać wysoką skuteczność (63% za 2 pkt), nie przegraliśmy zbiórki (29-27 dla przeciwnika) i mieliśmy podobną ilość asyst (31 do 32 dla nas).

Z kolejnych plusów, należy wspomnieć o dobrej postawie paru zawodników z naszego klubu. Tomasz Rycerz, Dusan Gabric oraz Amadeusz Mizera, zdecydowanie zasłużyli na wyróżnienie. Ten pierwszy zebrał na swoim koncie 25 punktów, 4 asysty i straty, 2 zbiórki i bloki oraz przechwyt. Słoweniec uzbierał przez 30 minut przebywania na parkiecie 23 punkty, 11 asyst, 5 zbiórek i 2 straty. Natomiast środkowy ekipy z Poznania zanotował 21 punktów, 5 zbiórek, 2 straty i asystę oraz bardzo dobrą skuteczność (10/12 z gry).

Następny mecz już we wtorek, w którym Poznaniacy zmierzą się z Pulp Team, jest to kolejny mecz, którego przegrać nie można, jeżeli chce się nadal liczyć na utrzymanie, gdyż sama runda rewanżowa może na to nie pozwolić już.

środa, 5 stycznia 2011

Dwa mecze w plecy

Witam, powiem szczerze, że jestem na tyle zdegustowany wynikami mojego zespołu od dłuższego czasu, że nie chciało mi się tego pisać, ale napiszę, żeby nie było.

Od ostatniego wpisu Poznan BB Club rozegrał dwa mecze, kolejne, które powinny być wygrane, jednakowoż moi zawodnicy są bardzo zdolni i oba przegrali w 4 kwartach, pomimo iż przez większość meczu potrafili nawet wygrywać i uciekać przeciwnikom, jednak zawsze dali im sposobność na odrobienie strat i przegonienie nas.

Z Bis-Ekol przegraliśmy 3 punktami, a z Leśnymi skrzatami 6 punktami.

Jak ktoś koniecznie chce zapoznać się ze statystykami z obu meczy, to poniżej zamieszczam do nich linki, ale ostrzegam że nie ma tam nic ciekawego do oglądania.
Bardziej polecam obejrzenie jak były rozgrywane końcówki spotkań przez BB Club, znacznie ciekawsza lektura, idealny materiał na to, jak można przegrać mecz, który był wyrównany przez własną nieporadność i debilne pomysły zawodników. Niestety koszykówka jest sportem dla ludzi myślących i mam coraz większe wątpliwości czy niektórzy zawodnicy z ekipy z Poznania spełniają ten warunek.

Poznan BB Club - Bis-Ekol
Poznan BB Club - Leśne Skrzaty